IT w biznesie

IT w biznesie 2016-08-31

Co to znaczy być programistą? [cz.1]

Kto może zostać programistą? Dlaczego warto pracować w tym zawodzie? Gdzie można znaleźć pracę? Przemyśleniami na te tematy dzieli się Marcin Kaczmarek z Consileon Polska.
Marcin Kaczmarek, CEO Consileon Polska /fot.: Consileon Polska / Marcin Kaczmarek, CEO Consileon Polska /fot.: Consileon Polska /
Zawód dla każdego
 
Na starcie chciałbym powiedzieć, że ten artykuł jest absolutnie dla wszystkich. Chodzi mi, bowiem o to, by powiedzieć wbrew stereotypowi: programista to dziś zawód dla niemal każdego niezlaeżnie od wieku, płci i miejsca zamieszkania. W branży pojawia się coraz więcej osób już doświadczonych, w wieku 40+ lub 50+, które przekwalifikowują się, by pracować przy wytwarzaniu oprogramowania. Coraz więcej przedmiotów z naszego otoczenia jest i będzie “smart” a więc potrzebują oprogramowania. Dlatego też nieustannie rosną potrzeby na ludzi w branży IT. Moim zdaniem będą one nadal rosnąć. W konsekwencji potrzebnych jest dziesiątki tysięcy osób w Polsce i setki tysięcy w Europie, i stąd nawet, jeśli nie będziesz geniuszem tego zawodu - będzie tu dla Ciebie praca.
 
Kosmiczne wynagrodzenia
 
Polacy słyną z talentu do programowania. Przenoszenie projektów tego typu z Europy do Polski, a w konsekwencji “boom na usługi IT”, spowodował ogromny wzrost płac w tym sektorze. Ponadto, wciąż rozwijające się firmy ciągle walczą pomiędzy sobą o utalentowanych ludzi.  Zwykle poprzez oferowanie jeszcze wyższych wynagrodzeń. W konsekwencji programiści mają możliwość osiągnąć znacznie szybciej wysoki status materialny niż ich rówieśnicy, a dodatkowe benefity oferowane informatykom przez pracodawców dla pracowników innych branż wydają się wręcz przesadne.
 
To wyjątkowy zawód i w tej dziedzinie Polacy już dawno nie są tanią siłą roboczą. Są w Szczecinie tacy programiści, którzy zarabiają więcej niż ludzie na podobnych stanowiskach w Niemczech. Dlaczego mimo wszystko niemieckie firmy kupują usługi IT w Polsce? Wiedzą już, że otrzymają od Polaków o wiele większą wiedzę, zaangażowanie i talent.
Podsumowując, w żadnej innej branży setki tysięcy osób w Polsce, w przeciągu następnych lat, nie mają i nie będą miały szans na przychody przekraczające nawet kilkukrotne średnie krajowe.
 

Partnerzy cyklu IT w biznesie:

 
Kuszą nie tylko duże pieniądze 
 
Każdy może zostać programistą, ale by być naprawdę dobrym w tym zawodzie potrzeba pasji. I to jest kluczowe.  W tej grupie zawodowej spotyka się ludzi, którzy choć z niewielką wiedzą, lecz pełni entuzjazmu, często już jako nastolatkowie zaczynają pierwsze komercyjne prace. Dlatego standardem jest to, że absolwenci już w czasie studiów gromadzą całkiem imponujący dorobek. Duża ilość pasjonatów sprawia, że w firmach programistycznych zaangażowanie tych ludzi aż czuć w powietrzu. Od razu wiadomo, że dla nich nie jest to „tylko praca”, a zajęcie, w którym chcą być ciągle lepsi i które po prostu sprawia im radość.
 
Praca z najbardziej znanymi
 
Renoma polskiego IT spowodowała, iż w polskie firmy, a także Polacy zatrudnieni w zagranicznych firmach, często biorą udział w budowaniu innowacyjnych rozwiązań dla najbardziej znanych na świecie marek.  Współpracują z rozpoznawanymi na całym świecie ludźmi. Podejmując pracę w Szczecinie można doświadczyć tego, jak piszę się oprogramowanie na przykład, dla największych koncernów motoryzacyjnych czy też liderów polskiej lub niemieckiej bankowości. Można także tworzyć gry wydawane potem pod szyldem gigantów w dziedzinie rozrywki, albo budować innowacje, którymi chwalą się startupy w słynnej Krzemowej Dolinie.
 
Możliwość zmieniania świata siedząc nad Odrą
 
Programista ze Szczecina, w ramach swojego międzynarodowego projektu może zbudować rozwiązania, które rewolucjonizują globalny rynek. Niewiele zawodów daje takie możliwości. Przykładem mogą być mobilne płatności - projekt realizowany w kooperacji z Google. Dzięki tej innowacji implementowanej klienci żyjący dotychczas w cywilizacjach bez kont bankowych, czy kart płatniczych, mogą kupować globalnie i płacić za wszystko przy pomocy swojego smartfonu. Projekt ten ma więc znaczenie dla całych kontynentów. Powodem do dumy mogą być też inne przykłady. Niewielu wie, że nowoczesne oprogramowanie umieszczone w najnowszych autach największych koncernów motoryzacyjnych, pokazywane w reklamach telewizyjnych, w części wytwarzane jest także w Szczecinie.
 
Szczecinianin wdraża w Krzemowej Dolinie lub Japonii, czyli firmowe biuro podróży
 
Globalizacja i możliwość pracy zdalnej powodują, że efekty pracy szczecińskich firm wdrażane są nie tylko w sąsiednich Niemczech, ale też po obu stronach naszego globu. Takie projekty stają się więc okazją do podróży. Dają możliwość spędzenia tygodni, miesięcy, a czasami nawet lat w różnych lokalizacjach na świecie. Jest to doskonały sposób na poznawanie innych społeczności, organizacji i krajów. Należy tu wspomnieć, że wiele firm właśnie ma problemy ze znalezieniem ludzi, którzy będą chcieli pewien czas spędzić poza granicami Polski. Z reguły jest to rozwiązanie tymczasowe, bo zazwyczaj starają się przenosić później swoje projekty do Szczecina. Stąd, jeśli poznawanie świata jest Twoim życiowym celem, w IT będziesz i w tym zakresie mógł się spełnić, a pracodawca jeszcze chętniej Cię zatrudni. Nawet, gdy nie chcesz wyjeżdżać, mobilne markety (np. Apple Store i Google Play) niemal bez kosztów pozwalają każdemu stworzyć coś, co sprzeda się w milionach egzemplarzy na całym świecie… i dziś da się to zrobić bez wychodzenia z domu.
 
Programistę przyjmą w każdym kraju
 
Dla programistów od lat w bardzo wielu krajach na świecie otwierane są “szybkie ścieżki” dotyczące zdobycia możliwości wjazdu i podjęcia pracy. Stąd, jeśli chcesz żyć i pracować poza Polską, dzięki temu zawodowi o wiele prościej będzie Ci przenieść się w dowolne miejsce, bo wiele krajów stara się w ten sposób przyciągnąć do siebie utalentowanych specjalistów.
 
Marcin Kaczmarek
CEO Consileon Polska 
Tematy: branża IT (39) |
aktualizowano: 2016-09-07 10:40
Wszystkich rekordów:

Społeczność